Anglia. Kraj którego nienawidzę. Jeżeli wasi rodzice wpadną na `genialny` pomysł przeprowadzki do Anglii..protestujcie z całych sił. Od lipca 2012 mieszkam w Anglii i nic mi się tu nie podoba! Oczywiście chce wrócić jak najszybciej ale to (niestety) nie ode mnie zależy.
A co jest tu najgorsze? Szkoła! Zacznę od mundurków. Są tragiczne. Szerokie (prawie że dzwony) spodnie, zwykła biała koszulka z logo szkoły i do tego wszystkiego obrzydliwy sweter który wygląda jak by nosił go menel ze śmietnika :)
A jakie zasady są w tej szkole, omg...nie będę pisała ich wszystkich bo jest ich za dużo, więc napisze tą najgorszą. Tak więc, nie można na przerwach przebywać w szkole, a tu nie ma przerw takich jak w Polsce 10/15 minutowych. Są tylko dwie przerwy, ale jedna jest 25 minutowa, a druga 55 minutowa. No wiecie, jest zimno, stoicie na dworze, odmrażacie sobie stopy, no ale i tak nie możesz wejść do szkoły :)
jezu współczuję ci :(
OdpowiedzUsuńto ja myślałam że polskie szkoły są straszne >.<
uwierz mi że nie są. zacznij sie lepiej cieszyć swoją szkoła.
Usuńta, chyba polubiłam polską szkołę. nie wiedziałam że angielskie są takie głupie. to ile ty masz lekcji jak tylko 2 przerwy są? >.< nie ogarniam.
OdpowiedzUsuń5 lekcji. Zacznijcie (WSZYSCY!) doceniać polskie szkoły!
Usuńjuż to słyszałam i współczuje po raz 24735247654365343 c:
OdpowiedzUsuńdzieki. :]
Usuńkiedy nowa notka?!
OdpowiedzUsuń